Cmentarz ewangelicki w Sosnowcu przy obecnej ul. Smutnej został założony w 1894 r. jako jeden z czterech cmentarzy wyznaniowych, znajdujących się w kompleksie przy dzisiejszej alei Mireckiego. Są to cmentarze: rzymskokatolicki, prawosławny, ewangelicki i żydowski.

Do założenia cmentarza przyczynili się sosnowieccy przedsiębiorcy, w tym rodzina Dietlów i Schoenów. Przy cmentarzu ewangelickim wzniesiono na przełomie XIX i XX wieku budynek administracyjno-gospodarczy, w którego części do 1950 znajdowała się kaplica cmentarna. Do 1999 była wynajmowana Kościołowi Zborów Chrystusowych. Obecnie budynek służy tylko Parafii Ewangelickiej, a kaplicę cmentarną stanowi dawne mauzoleum rodziny Dietlów, znajdujące się w centralnej części cmentarza.

Z wykonaniem ogrodzenia tej nekropolii związana jest ciekawa historia, którą po 30 latach nadal wspominano w lokalnej prasie:

[…] Gdy powstały w Sosnowcu trzy samodzielne parafje: rzymsko katolicka, ewangielicka i prawosławna, nabyły one wspólnym kosztem plac dość duży, przeznaczając go na cmentarz. Długi czas, bo kilka lat, plac ten był ogrodzony tylko prymitywnym płotem, a rozdzielony był rowkami. Z inicjatywy jednego z duchownych, zebrali się: Ks. Milbert, Pastor Utke i Pop Lewickij. Wzięli oni z sobą wielce szanowanego obywatela Podlewskiego, właściciela jedynej wtedy apteki w Sosnowcu i poszli zbierać ofiary od parafjan na ogrodzenie placu cmentarnego i rozdzielenie go na trzy części odpowiednim murem.

Najpierw poszli do Dietla i opowiedzieli mu o celu zbiórki. Dietel zapytał się: – Czy byliście już u Schöna? – Nie, odpowiedzieli, u Schöna jeszcze nie byliśmy. Wobec tego idźcie do Schöna – powiedział Dietel – a ile on da, ja dam dwa razy tyle. Dali się przeto zaraz do Schöna, a po drodze starali się odgadnąć, ile ten im da. Liczyli, że gdyby im dał 2 tysiąca rubli, to by już na pewno razem mieli 6 tysięcy i można by zaraz rozpoczynać robotę.

Gdy do Schöna zaszli i powiedzieli mu cel przybycia, ten ich zapytał czy już byli u Dietla. – Tak – odpowiedział pastor Utke, – byliśmy. – A ile on wam dał? – Nie dał nic, brzmi odpowiedź, ale powiedział, że ile pan zaofiaruje , on da dwa razy tyle. – A, tak powiedział? – a gdzieindziej nie byliście? – Owszem, byliśmy już w kilku miejscach. – A ile macie z tych miejsc zebranych pieniędzy? Mamy już zebranych 300 rubli. –Aha! 300 rubli to nie wiele, ale dajcie mi tę sumę. Przybyli spojrzeli na niego ze zdziwieniem, ale 300 rubli mu wręczyli. Schön odebrawszy od nich tę sumę powiedział. – Idźcie z Bogiem, bo mur ja już sam własnym kosztem postawię, ale upomnijcie się u Dietla, by słowa dotrzymał i niech później da dwa razy tyle, ile ja wydam na tę robotę. – Ścisłe rachunki kosztu muru przedstawię wam w swoim czasie.

Sprawą tą tak się gorąco zajął, że cały mur wystawił, wybudował też piętrowy dom, na części cmentarza ewangelickiego, razem na to wydał 35 tysięcy rubli – rzecz tę załatwił w przeciągu kilku miesięcy.

Na cmentarzu znajdują się groby i pomniki, pochodzące jeszcze z XIX wieku, w tym najważniejszych rodzin sosnowieckich przemysłowców, którzy w XIX wieku przyczynili się do gwałtownego rozwoju miasta Sosnowiec i całego Zagłębia. Znajdziemy tutaj wspomniane mauzoleum rodziny Dietlów, groby rodziny Schoenów, Lamprechtów i Meyerholdów.

Najstarszym pomnikiem na cmentarzu jest nagrobek Anny Elsner z Buchwaldów zmarłej w 1899. Kolejne to nagrobek architekta Włodzimierza Jensza i nauczycielki Wilhelminy Sikorskiej z domu Goldhaar. Oboje zmarli w 1900. Cechą wspólną i charakterystyczną najstarszych nagrobków jest piaskowiec, naturalny kamień z którego zostały wykonane.

Pod koniec 1944 lub na początku 1945 w wyniku eksplozji nie spowodowanej bezpośrednio działaniami wojennymi w Sosnowcu zginęło ok. 20 żołnierzy Wermachtu. Zostali pochowani na cmentarzu wzdłuż muru po prawej stronie od wejścia. Groby oznaczono drewnianymi krzyżami z tabliczkami z nazwiskami żołnierzy i stopniami wojskowymi. Po II wojnie światowej władze nakazały usunąć krzyże i wyrównać ziemię z żołnierskich grobów. W XXI wieku ciała zostały ekshumowane na cmentarz żołnierzy niemieckich w Siemianowicach Śląskich.

W 1945 na cmentarzu w obecnym sektorze E zaczęto grzebać zmarłych w obozie pracy przy kopalni Renard oraz w więzieniach “Radocha” i “Ostrogórska” w Sosnowcu.

Cmentarz można zwiedzać od godzin rannych do zmroku. Po wcześniejszym uzgodnieniu istnieje również możliwość wejścia do mauzoleum Dietlów. Tradycyjnie jest ono zwykle otwarte od 1 do 2 listopada.

Administracja Cmentarza Ewangelickiego:
ul. Smutna 6
tel. 32 291 04 41

Administrator Cmentarza:
Jerzy Skowron
tel. 509 231 656  – sprawy ogólne

Opłaty cmentarne prosimy regulować w Administracji Cmentarza. Można je też uiścić przelewem na poniższe konto bankowe:

Parafia Ewangelicko-Augsburska, ul. Żeromskiego 4/I, 41-200 Sosnowiec
ING Bank Śląski S.A. 10 1050 1214 1000 0007 0277 6956

Jako tytuł wpłaty należy podać odpowiedni rodzaj opłaty cmentarnej, na przykład – opłata za miejsce cmentarne, prolongata miejsca cmentarnego, rezerwacja miejsca cmentarnego oraz numer grobu, ewentualnie imię i nazwisko osoby pochowanej. Przed dokonaniem wpłaty najlepiej potwierdzić dane osobowe i finansowe w administracji cmentarza (patrz telefony powyżej).

Informacyjnie podajemy również dane kontaktowe administracji innych cmentarzy mieszczących się przy ul. Smutnej (al. Mireckiego):
Cmentarz Katolicki – 32 297 18 77
Cmentarz Prawosławny – 32 266 07 79
W sprawach związanych z grobami znajdującymi się na powyższych cmentarzach prosimy bezpośrednio kontaktować się z właściwymi administracjami.