W niedzielę, 9 października br. parafia w Lędzinach Hołdunowie (powiat bieruńsko-lędziński) obchodziła 30. rocznicę poświęcenia nowego kościoła Św. Trójcy. Poświęcenie tej świątyni miało miejsce 12 października 1986 roku.
Przed nabożeństwem odbył się koncert – poranek pieśni chóralnej w wykonaniu dwóch chórów – Chóru „Nadzieja”, działającego przy Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Drogomyślu na Śląsku Cieszyńskim (dyrygent Monika Czaja-Schier) oraz Chóru Jubilate Deo z Mysłowic (dyr. Joanna Bliwert-Hoderny). Śpiewają w nim również parafianie z Hołdunowa i Sosnowca. Koncert chórów wsparł Powiat Bieruńsko-Lędziński, a prowadził go ks. Robert Augustyn. Oba chóry śpiewały również w czasie nabożeństwa.
W uroczystości udział wziął zwierzchnik Kościoła luterańskiego w Polsce bp Jerzy Samiec, bp Marian Niemiec z Katowic – Biskup Diecezji Katowickieh, oraz ks. Karol Bauman, emerytowany proboszcz parafii w Hołdunowie (a także oczywiście w Sosnowcu, Szopienicach i Mysłowicach) – główny organizator budowy hołdunowskiej świątyni. W liturgii uczestniczyli księża, którzy byli wcześniej wikariuszami naszych 4 parafii – ks. Michał Walukiewicz (obecnie proboszcz w Toruniu), ks. Mirosław Czyż (proboszcz w Pszczynie) i ks. Łukasz Ostruszka (wikariusz z Wisły). Obecni byli też księża rzymskokatoliccy – ks. kanonik Józef Przybyła z sąsiedniej parafii Chrystusa Króla i ks. Piotr Brząkalik z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Katowicach Burowcu – „sąsiad” naszego proboszcza, Adama Maliny.
Nabożeństwo prowadził ks. Adam Malina, proboszcz parafii. W liturgii sakramentu Wieczerzy Pańskiej brał udział bp Jerzy Samiec i bp Marian Niemiec. Kazanie wygłosił bp Jerzy Samiec, a oparł je na słowach hasła niedzieli z księgi proroka Micheasza 6,8: „Oznajmiono ci, człowiecze, co jest dobre i czego Pan żąda od ciebie: tylko, abyś wypełniał prawo, okazywał miłość bratnią i w pokorze obcował ze swoim Bogiem”.
Pod koniec nabożeństwa proboszcz parafii podziękował za obecność w uroczystościach jubileuszowych. Szczególne słowa podziękowania skierował do wszystkich członków dawnego Komitetu Budowy Kościoła w Hołdunowie. Podziękował też władzom powiatu i miasta za wsparcie uroczystości jubileuszu parafii. Przypomniał również o owocnych kontaktach z Kołem Historyczno-Regionalnym Ziemi Lędzińskiej i Towarzystwem Miłośników Historii i Zabytków z Kóz koło Bielska-Białej.
Pozdrowienia przekazał ks. rzymsko-katolicki Józef Przybyła, który wspomniał czasy budowy kościoła ewangelickiego oraz kościoła katolickiego, którego był długoletnim proboszczem. Słowa gratulacji dla parafii skierował starosta powiatu bieruńsko-lędzińskiego, burmistrz i cała delegacja miasta Lędziny, ks. Michał Walukiewicz oraz bp Marian Niemiec, który podziękował parafii za twórczą obecność, inicjatywy i wydarzenia roku jubileuszowego, takie jak na przykład zjazd chórów Diecezji Katowickiej czy wykonany na jubileusz fresk w kościele.
W uroczystym nabożeństwie wzięło udział także grupa kilkunastu parafian z Sosnowca – w końcu Hołdunów, mimo, że leżący na Śląsku jest naszą siostrzaną parafią – łączą nas nie tylko osoba księdza proboszcza, ale i liczne nitki sympatii pomiędzy naszymi zborownikami.
Po nabożeństwie wszyscy mieli jeszcze możliwość skorzystania z kawy i ciastka, a także przeprowadzenia wielu ciekawych rozmów z uczestnikami uroczystości.
Historia parafii w Hołdunowie jest bardzo ciekawa i sięga jeszcze XVIIIw. Małopolskie Kozy, leżące podówczas w Polsce, z powodu prześladowań religijnych w 1770 roku opuściła grupa ok. 300 tamtejszych ewangelików (kalwinów), by osiedlić się na Śląsku (wtedy w Prusach), na ziemi księcia pszczyńskiego, tworząc nową miejscowość i parafię – Hołdunów (niem. Anhalt).
Ewangelicy z Kóz już w 1778/9 r. wybudowali Dom Parafialny – gdzie mieściła się szkoła i mieszkanie duchownego, a także, gdzie odbywały się nabożeństwa (obecnie w budynku mieści się Miejski Dom Kultury), natomiast na kościół z prawdziwego zdarzenia, „bez kominów, a z wieżą” przyszło im poczekać aż do 1902r. Niestety koniec drugiej wojny światowej przyniósł tragedię dla hołdunowskiej parafii – duża część wiernych w obawie o własne życie uciekła do Niemiec, w obozach zostało uwięzionych wielu parafian, a budynki parafialne zajęli (bezprawnie) nowi lokatorzy. Również kościół ewangelicki został bezprawnie zajęty przez rzymskich katolików, a po dwóch latach miejscowi ewangelicy niejako pod przymusem zrzekli się praw do zajętego kościoła. W 1955r. na skutek wystąpienia szkód górniczych kościół ten nie nadawał się do użytku i po pięciu latach starań i wysiłków, parafia ewangelicka odzyskała prawa do zniszczonego kościoła. Budowa nowego kościoła Św. Trójcy ruszyła w 1981 i zakończyła się dokładnie 30 lat temu, w 1986r.
zdjęcia: Hanna Baron, Mirosław Leszczyk, Marian Ryglewicz
