W sobotę 3 czerwca odbyła się, organizowana przez naszą Parafię, druga cześć wycieczki Śladem cieszyńskiego tramwaju.
Wycieczka była kontynuacją części pierwszej wycieczki Śladem cieszyńskiego tramwaju, którą zorganizował 13 maja sosnowiecki oddział PTTK. Obydwie części przygotował i poprowadził przewodnik Paweł Nalepa.
Podczas drugiej części uczestnicy przenieśli się do Cieszyna z lat ok. 1800-1965. Był to burzliwy okres, najpierw rewolucji przemysłowej i rozwoju przemysłowego miasta, potem okresu nasilania się postaw narodowościowych, a w końcu I wojny światowej i podziału Śląska Cieszyńskiego. Omówiono także rozwój nowego miasta – Czeskiego Cieszyna i tragiczną, zwłaszcza do cieszyńskich Żydów, II wojnę światową. Podczas wycieczki uczestnicy przeszli trasą linii tramwajowej – bowiem, choć mało osób o tym wie, w Cieszynie przez 10 lat kursował tramwaj (był to okres 1911-1921). TRAMWAJ kursował między Wyższą Bramą a Głównym Dworcem Kolejowym (obecnie stacja Czeski Cieszyn).
Pierwsza przystankiem na trasie był Cmentarz Komunalny w Cieszynie. Uczestnicy mogli zobaczyć groby wybitnych, zasłużonych Ślązaków oaz osób związanych z Cieszynem. Wielu z nich pochowanych jest w Panteonie Zasłużonych – nazwiska taki jak Gustaw Morcinek, Paweł Stalmach, ks. Ignacy Świeży czy Karol Miarka mówią same za siebie. Na cmentarzu, ale w trzech różnych miejscach, pochowanych jest trzech Prezydentów Rady Narodowej Śląska Cieszyńskiego – pierwszego polskiego organu, który przejął władzę na polskich ziemiach w 1918r. Ta wielka Trójka to: ks. Józef Londzin (rzymski katolik), prawnik dr Jan Michejda (ewangelik) oraz Tadeusz Reger (socjalista).
Następnie grupa udała się do Cieszyńskiego Browaru Zamkowego, założonego przez Księcia Cieszyńskiego Karola w 1846. Jest to najstarszy działający w Polsce browar produkujący piwo tą samą co w XIX w. metodą – z wykorzystaniem otwartych kadzi fermentacyjnych, a nie olbrzymich zamkniętych tankofermentorów, jak w wielkich „fabrykach” piwa (Tychy, Żywiec, Poznań). Co więcej, od chwili powstania, browar działa bez przerw czy dłuższych przestojów. Uczestnicy wysłuchali Pani przewodnik, która opowiedziała o poszczególnych etapach w produkcji piwa. Okazało się, produkcja piwa to wcale nie takie przysłowiowe „małe piwo”. Obecnie cieszyński browar oprócz słynnego Brackiego, produkuj (pod własnym szyldem) 15 różnych rodzajów piw (w tym np. wiele smakowych).
Po wizycie w browarze grupa udała się na spacer wzdłuż kanału Młynówki (tzw. Cieszyńską Przykopą, czyli ulicą Przykopa). Przeszli całą trasę, od Mostu Zamkowego (Przyjaźni) do Mostu Wolności, gdzie przeszła granicę państwową z Republiką Czeską.
Wśród odwiedzonych miejsc był m.in. tzw. polski kwartał – z polską księgarnią, z polską szkołą podstawową i polskim liceum im. Słowackiego, siedzibą Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Republice Czeskiej, ale przede wszystkim – z „polskim” kościołem ewangelickim Na Niwach. Polskim – bowiem po podziale Cieszyna w 1920, każda z nacji – Niemcy, Czesi i Polacy wybudowała swój kościół ewangelicki. Przedstawiciel Rady Parafialnej, p. Zbigniew Michnik opowiedział o specyfice zboru Na niwach, a także o sytuacji Polaków na Zaolziu – o polskim szkolnictwie, mediach, kulturze. Nie zabrakło również pytań o ewangelicyzm.
Wycieczka udała się następnie zobaczyć modernistyczną, a mało znaną wśród Polaków dzielnicę Rozwój (to tam znajduje się jedyny polski teatr poza RP, to tam zbudowano w 1935 najnowocześniejszy budynek szkolny w Czechosłowacji, a może i całej Europie). Kolejnymi punktami na trasie był wspaniały dworzec kolejowy z 1889 r. oraz piękne XIXw. ulice – Dworcowa oraz Główna (dawniej Sachsenberg Strasse). Tędy właśnie biegła wspomniana linia tramwajowa.
Grupa zawitała na Plac Armii Czechosłowackiej, czyli czeskocieszyński rynek, oraz na otaczając go ulice, na których można było zobaczyć muzeum ze zbiorami ks. Jerzego Trzanowskiego czy najlepiej zachowaną synagogę na Górnym Śląsku (szczęśliwie nie została spalona przez Niemców w czasie II wojny światowej).
W czasie wolnym uczestnicy mogli raczyć się daniami śląskiej lub czeskiej kuchni, a tak posileni w dobrych humorach wrócili do Polski, po drodze spacerując jeszcze po Masarykowych Sadach – czyli głównym parku Czeskiego Cieszyna, w XIX w. i do 1920 r. najważniejszym takim zielonym miejscu w całym Cieszynie.
Choć na wycieczce było bardzo gorąco i uczestnicy wrócili do domów dość zmęczeni, to po uśmiechach na ich twarzach sądzimy, że wszystkim bardzo się podobało. Zapewne co najmniej część z nich wybierze się – sama lub z kolejną wycieczką – znowu na Śląsk Cieszyński – region tak bogaty historią i swoją różnorodnością: narodową, religijno-wyznaniową, przyrodniczą czy nawet … geologiczną.
Dla zainteresowanych zwiedzaniem Śląska Cieszyńskiego w sposób zorganizowany -nasz przewodnik Paweł Nalepa ma w planach zorganizowanie łącznie 10 wycieczek w ten ciekawy region. Szczegóły dot. kolejnych wycieczek można śledzić na: http://www.facebook.com/wycieczki.z.pawlem