Na grobie u … Dietla

1 listopada, jak co roku, otwarliśmy dla zwiedzających Mauzoleum Dietlów.

Tego dnia mauzoleum odwiedziły dziesiątki (a raczej setki) osób. Mauzoleum otwarte było od 11.30 do 19.30. Przez te kilka godzin po największym sosnowieckim grobowcu oprowadzali nasi parafianie. Zarówno starsi, jak i młodsi; ci którzy są w Parafii od dziesięcioleci, i ci którzy są od zaledwie kilkunastu miesięcy.

Zwiedzający z zaciekawieniem słuchali opowieści o jednej z najważniejszych osób w historii miasta – Henryku Dietlu. Można było zobaczyć płyty nagrobne Dietla i jego rodziny: żony Klary, szwagra Richarda Jacob oraz Helene Jacob, żony Richarda.  Jak zawsze wielkim zainteresowaniem cieszyły się oryginalne, doskonale zachowane … wieńce pogrzebowe z pogrzebu Henryka Dietla z 1911r. Mimo, że mają aż 107 lat wyglądają, zdaniem wielu, jak by miały lat ..5.

W czasie otwartych drzwi zbierano pieniądze na remont Mauzoleum.
Dziękujemy serdecznie za hojne serca, które wsparły ten cel, a także dziękujemy wszystkim tym, którzy poświęcili swój czas oprowadzając po mauzoleum i kwestując.

Poniżej kilka zdjęć wykonanych tego dnia przez panią Barbarę Kubalę (zdjęcia niepodpisane) oraz pana Rafała Opalskiego (http://rafalopalski.com/).