Dąbrowiacy podążali śladami zagłębiowskich ewangelików – część 2.

W sobotę 30 marca odbyła się druga z organizowanych przez Stowarzyszenie Aktywności Społecznej – „Dąbrowiacy” wycieczek Śladami zagłębiowskich ewangelików.

W sobotę 30 marca przy ciepłej, wspaniałej pogodzie odbyła się druga wycieczka (z cyklu dwóch) Śladami zagłębiowskich ewangelików.

Wycieczka współfinansowana była przez Urząd Miasta Dąbrowa Górnicza w ramach realizacji zadania publicznego pod nazwą Upowszechnianie i rozwój sportu, turystyki i rekreacji – organizacja dla mieszkańców miasta, na terenie Gminy Dąbrowa Górnicza, jak również poza jej granicami, imprez sportowych, rekreacyjnych i turystycznych.

Wycieczkę, będącą kontynuacją wycieczki z 24 marca, poprowadził Paweł Nalepa, przewodnik miejski i terenowy od kilku lat specjalizujący się w historii ewangelików w Zagłębiu Dąbrowskim.

Partnerami wydarzenia byli: Centrum Aktywności Obywatelskiej w Dąbrowie Górniczej, Stowarzyszenie Rowerowa Dąbrowa oraz Parafia Ewangelicko-Augsburska w Sosnowcu.

W wycieczce wzięły udział 44 osoby. Pomocą w przeprowadzeniu wycieczki służyło także m.in. dwoje przedstawicieli naszego Stowarzyszenia, którzy uwiecznili również przebieg wydarzenia na zdjęciach.

Uczestnicy zebrali się na skwerze pod Muzeum Miejskim w Dąbrowie (tzw. Sztygarka) – przy pomniku Stanisława Staszica. Po wysłuchaniu krótkiej relacji z historii założenia filiału ewangelickiego w Dąbrowie, uczestnicy podeszli zobaczyć znajdujący się tuż obok dawny kościół ewangelicki. Był on długo wyczekiwany przez miejscowych ewangelików, a sama budowa ciągnęła się z przerwami w sumie przez 13 lat – dopiero w 1899 r. kościół został uroczyście otwarty. Od 1945 r. jest świątynią rzymskokatolicką – najpierw jako kościół tzw. rektoralny Szkoły Górniczej (Sztygarki), a później jako kościół Rzymskokatolickiej Parafii św. Barbary w Dąbrowie Górniczej. Przewodnik opowiedział o historii świątyni, a potem grupa weszła do środka, by zobaczyć wnętrze i dostrzec podobieństwa między tym kościołem, a kościołem ewangelickim w Sosnowcu. Wycieczkę przywitał ciepło ks. Wojciech Stach, miejscowy proboszcz.

Następnie uczestnicy zwiedzili Sztygarkę. Gdy w połowie XIX w. w budynku dzisiejszego muzeum funkcjonowały biura Zarządu Górniczego, odbywały się tam także ewangelickie nabożeństwa. Interesująca wystawa dotycząca historii rozwoju przemysłu w Dąbrowie i Zagłębiu przeniosła wszystkich w minione wieki, a zwłaszcza ten kluczowy dla tutejszych ewangelików okres od 1795 r.

Po wyjściu z muzeum na wszystkich czekał podstawiony autokar. Z okien autokaru grupa zobaczyła teren dawnego cmentarza ewangelickiego w Dąbrowie Górniczej oraz inne miejsca związane z ewangelikami: Hutę Bankową oraz zamek w Będzinie – miejsce pierwszych publicznych ewangelickich nabożeństw w XIX w. w Zagłębiu. W Sosnowcu grupa przejechała obok trzech pałaców ewangelickiej rodziny Schoenów (obecnie prywatny Pałac Wilhelma, Muzeum Miejskie i Sąd Rejonowy) po czym dotarła na cmentarz ewangelicko-augsburski w Sosnowcu. Jest to obecnie jedyny czynny cmentarz ewangelicki w Zagłębiu Dąbrowskim. Grupa zobaczyła groby sosnowieckich duchownych – Ernesta Uthkego oraz Jerzego Tytza, a także najwybitniejszych sosnowieckich przemysłowców – Gampera, Mauwego, Lamprechtów, Meyerholdów oraz rodziny Schoenów. Zaciekawienie pojawiło się także podczas oglądania grobów Finki Emmy Niukanej (bony Henryka Dietla juniora). Jednak bez wątpienia największą atrakcją była możliwość wejścia do Mauzoleum Rodziny Dietlów. Można było zobaczyć imponujące sklepienie, wieńce pogrzebowe z pogrzebu Henryka Dietla (który odbył się w 1911 r.), a także płyty nagrobne Dietlów – w większości puste, bowiem rodzina wyjechała z Sosnowca przed końcem II wojny światowej.

Z cmentarza w Sosnowcu wycieczka udała się przez Porębę do Zawiercia. Tam, korzystając z gościnności Cechu Rzemiosł Różnych, grupa weszła zobaczyć od środka… dawny kościół ewangelicki. Zniszczoną w 1945 r. świątynię, a w zasadzie jej ruiny nabył bowiem kilka lat po wojnie Cech Rzemiosł z Zawiercia i odbudował jako swoją siedzibę. Budynek mimo przebudowy ma wciąż interesujący i zastanawiający kształt. Po wizycie w budynku i wysłuchaniu historii budowy i otwarcia kościoła, uczestnicy udali się zwiedzać osiedle TAZ, gdzie zobaczyli m.in. Pałacyk Szymańskiego oraz Szkołę Towarzystwa. Gdy ją otwierano w 1907 r. – była najnowocześniejszą w kraju.

Wycieczka zobaczyła także groby ewangelików pochowanych na dawnym cmentarzu ewangelickim w Zawierciu, m.in. rodzin Klossów i Berndtów, po czym ruszyła do Pilicy.

Po dotarciu na miejsce grupa zobaczyła odnowiony pilicki rynek oraz posiliła się w przerwie smacznym obiadem.

Następnie uczestnicy udali się na spacer śladami ewangelickich zabytków Pilicy. Zobaczyli m.in. ruiny klasztoru augustianów (dwa razy w historii był ofiarowany ewangelikom, którzy potrzebowali miejsca do wspólnych nabożeństw) i dawną ewangelicką kaplicę z 1869 r. (od ponad 100 lat rzymskokatolicką). Wielkie i zarazem przygnębiające wrażenie zrobiły na wszystkich pozostałości cmentarza ewangelickiego w Pilicy, położone w malowniczym miejscu tuż obok stawów i grobli.

Ostatnim punktem programu była położona kilka kilometrów za Pilicą wieś Wierbka. Znajduje się tam działająca do dziś piękna pod względem architektonicznym fabryka, założona przez ewangelicką rodzinę Moesów. Przemysłowiec Aleksander Moes wybudował w Wierbce także wielką i okazałą rezydencję. W pałacu tym bywał wielokrotnie np. Henryk Sienkiewicz. Niestety w styczniu 1987 r. pałac całkowicie spłonął i od tego czasu pozostaje ruiną.

Wycieczka wróciła do autokaru i udała się w podróż powrotną do Dąbrowy Górniczej. To był dzień pełen wrażeń i poznawania ciekawych historii. Dziękujemy Miastu Dąbrowa Górnicza za współfinansowanie projektu.

Artykuł udostępniony dzięki uprzejmości Stowarzyszenia Aktywności Społecznej – „Dąbrowiacy” (tekst: Paweł Nalepa; zdj. Piotr Gondarczyk, Iwona Gondarczyk)