Niezwykła niedziela w naszej parafii

26 lipca, w 8. Niedzielę po Trójcy Świętej, w naszej parafii miały miejsce niezwykle radosne wydarzenia – chrzest święty i konwersja.

Wszystko to za sprawą dwójki naszych zborowników – Państwa Małgorzaty oraz Radosława Kardaszyńskich. Państwo Kardaszyńscy są obecni w naszym zborze od około roku i po przemyśleniach i przygotowaniach podjęli decyzję o formalnym przyłączeniu się do naszej chrześcijańskiej społeczności. Skutkiem tej decyzji były radosne chwile przeżywane tej niedzieli.

Najpierw, jeszcze przed nabożeństwem, Pan Radosław został ochrzczony. Pan Radosław pochodzi bowiem z rodziny świadków Jehowy i nie został wcześniej ochrzczony w imię Trójjedynego Boga. Droga do poznania Boga była w przypadku pana Radosława zawiła i skomplikowana, ale zawsze towarzyszyła mu na niej jego żona Małgorzata, chrześcijanka. Chrztu dokonał nasz proboszcz, ks. dr Adam Malina, a świadkami („rodzicami chrzestnymi”) sakramentu chrztu byli żona katechumena – Małgorzata oraz ks. Łukasz Ostruszka, nasz były wikariusz, który jeszcze podczas pracy w naszej parafii przygotowywał i opiekował się duchowo Panem Radosławem i Panią Małgorzatą.
Chrzest Pana Radosława był pierwszym chrztem w naszym kościele od dłuższego już czasu (a chrztem osoby dorosłej zapewne od wielu wielu lat).
Po chrzcie Pan Radosław poprosił o przyjęcie do kościoła ewangelicko-augsburskiego. Na podstawie tego oświadczenia ksiądz proboszcz ogłosił przyjęcie Pana Radosława do kościoła ewangelicko-augsburskiego, a Pan Radosław stał się tym samym członkiem naszej sosnowieckiej parafii.

Poniżej zamieszczamy kilka zdjęć z ceremonii chrztu świętego naszego nowego brata, Pana Radosława.

Podczas nabożeństwa, po czytaniu Słowa Bożego miała z kolei miejsce konwersja (zmiana wyznania) żony Pana Radosława, Pani Małgorzaty. Pani Małgorzata była wcześniej chrześcijanką wyznania rzymskokatolickiego, ale kiedy wraz z mężem trafiła do naszej wspólnoty, zdecydowała, że nasza ewangelicka duchowość bardziej jej odpowiada w budowaniu wspólnoty z Bogiem i innymi ludźmi. Świadkami tej konwersji byli dwaj nasi parafianie – Paweł Nalepa, nasz kościelny oraz … mąż Pani Małgorzaty, który był już wtedy naszym parafianinem (od około 30 min – sic !). Pani Małgorzata oświadczyła, że chce z własnej i nieprzymuszonej woli wstąpić do kościoła luterańskiego oraz przyznała, że wierzy iż jedynie Słowo Boże Starego i Nowego Testamentu jest źródłem wiary Kościoła; że Jezus Chrystus jest Głową Kościoła, jedynym Pośrednikiem i Odkupicielem wierzących, i że nie ma w nikim innym zbawienia jak tylko w Jezusie Chrystusie, a także iż można zostać przed Bogiem usprawiedliwionym i zbawionym jedynie z łaski Bożej przez wiarę w Jezusa Chrystusa. Ślubowała również naśladowanie Pana Jezusa oraz wierność wierze kościoła ewangelicko-augsburskiego. Na takie oświadczenie jej woli, wypowiedziane nie tylko przed dwoma świadkami, ale także przed całym obecnym na nabożeństwie zborem, ksiądz proboszcz przyjął Panią Małgorzatę do społeczności kościoła luterańskiego. Jednocześnie Pani Małgorzata stała się nowym członkiem naszej parafii.

Poniżej kilka zdjęć z wstąpienia Pani Małgorzaty do naszego kościoła.

Małżonkowie Kardaszyńscy symbolicznie otrzymali białe kwiaty – symbol ich nowego etapu na ich drodze z Bogiem, ku Bogu i dla Boga.
Życzymy im na tej drodze wszystkiego najlepszego.

Warto nadmienić, że ten szczególny dzień, dzień chrztu i konwersji, 26 lipca był dla Pana Radosława szczególny także dlatego, że to dzień rocznicy jego urodzin. Można zatem powiedzieć, że jak wiele, wiele lat temu Pan Radosław narodził się 26 lipca dla świata, tak 26 lipca tego roku narodził się on po raz drugi – tym razem duchowo dla Boga.